Final Four LM: Siatkarki Fenerbahce na trzecim miejscu - relacja ze spotkania Fenerbahce Stambuł - Scavolini Pesaro

Siatkarki Fenerbahce Stambuł z brązowymi medalami zakończą tegoroczne rozgrywki siatkarskiej Ligi Mistrzyń. Choć porażka w pierwszej partii, mogła zaniepokoić kibiców gospodyń. Ostatecznie podopieczne Ze Roberto w meczu o 3 miejsce pokonały 3:1 zespół Scavolini Pesaro. Katarzyna Skowrońska wybiegła w podstawowym składzie, ale w kolejnych setach nie pojawiła się na boisku.

Ewidentnie siatkarki Fanerbahce wciąż rozpatrywały sobotnią porażkę z lokalnym rywalem, co przełożyło się na grę w początkowym fragmencie seta. Brak skuteczności w ataku i bardzo dużo własnych błędów sprawiło, że Scavolini Pesaro prowadziło 12:5. Swoje trzy grosze włożyła również Katarzyna Skowrońska, która nie mogła skończyć ataku. Set bez historii i żadnych emocji, włoska drużyna wygrała 25:12.

Trener Ze Roberto do gry w drugiej odsłonie desygnował Naz Aydemir i Sede Tokatlıoğlu w miejsce Fofão i Katarzyny Skowrońskiej. Zmiany przyniosły oczekiwany rezultat, czyli przede wszystkim lepszą grę. Przewaga tureckiej ekipy w pewnym momencie wzrosła do sześciu punktów (16:10), ale dobre zagrywki Francesci Ferretti i skuteczna gra w ataku Manon Flier pozwoliły zniwelować tę stratę do dwóch oczek. Rozluźnienie gospodyń trwało krótko, a sprawy w swoje ręce wzięła Ljubow Sokołowa, która poprowadziła zespół do wygrania tej partii 25:21.

Trzecia partia to wyrównana walka po obu stronach siatki, żadnej z drużyn nie udało się wypracować kilku punktowej przewagi. Dopiero kunszt i indywidualny popis gry w każdym elemencie mistrzyni świata z 2010 roku sprawił, że na drugiej przerwie technicznej Fenerbahce wygrywało 16:12. Mistrzynie Włoch próbowały nadrobić swoje słabości ambicją i ofiarną grą w obronie, ale na lewym skrzydle punktowała Seda. Turecka drużyna mając przewagę spokojnie dograło tego seta, kontrolując przebieg wydarzeń na boisku. Ostatecznie podopieczne Ze Roberto zwyciężyły 25:21

Czwarty set lepiej rozpoczęły zawodniczki z Włoch. Jednak ich własne błędy w ataku uniemożliwiły walkę z rywalkami. Niemoc Scavolini Pesaro polegała przede wszystkim na braku dokładnego przyjęcia, asami serwisowymi popisały się Seda i Sokołowa (16:13). Dobre zagrania holenderskiej atakującej były tylko łabędzim śpiewem, bowiem Fenerbahce grało na tyle dobrze, że nie musiały się denerwować. Zagrywki Nihan Güneyligil pogrążyły zespół Paolo Tofoliego przegrywając 25:21. Zawodniczki Fenerbahce Stambuł zwyciężyły 3:1 i na otarcie łez staną na najniższym stopniu podium siatkarskiej Ligi Mistrzyń.

Katarzyna Skowrońska nie zaliczy tego spotkania do udanych, zdobyła zaledwie dwa punkty przy 33 procentach skuteczności w ataku.

Fenerbahce Stambuł - Scavolini Pesaro 3:1 (12:25, 25:21, 25:21, 25:21)

Składy zespołów:

Fenerbahce: Katarzyna Skowrońska-Dolata, Ljubow Sokołowa, Fofão, Christiane Furst, Natasa Osmokrović, Eda Erdem, Songül Gursoytrak (libero) oraz Seda Tokatogliu, Naz Aydemir, Nihan Güneyligil, İpek Soroğlu, Yağmur Koçyiğit

Scavolini Pesaro: Senna Usic Jogunica, Laura Saccomani, Elisa Manzano, Francesca Ferretti, Manon Flier, Martina Guiggi, Monica De Gennaro (libero) oraz Marija Usic, Giulia Pascucci

Komentarze (0)